Wycieczka do Oświęcimia
„KTO NIE PAMIĘTA HISTORII ,SKAZANY JEST NA JEJ PONOWNE PRZEŻYCIE ”
George Santayana
27 września o godzinie 10:30 uczniowie naszej szkoły wraz z opiekunami panią Moniką. Reczek oraz księdzem. Rafałem. Głowackim wyruszyli na wycieczkę do największego niemieckiego obozu śmierci w Auschwitz.
Po blisko trzygodzinnej jeździe autokarem młodzież dotarła na miejsce. Przed wejściem do obozu widniała brama z napisem „ Arbeit Mach Frei ”, czyli „ Praca czyni wolnym ”. Obrazy i zdjęcia w muzeum pozwoliły zwiedzającym zrozumieć, jak wielkie cierpienie dotknęło około miliona osób, które nieświadome jechały na pewną śmierć . Następnie zobaczyli baraki, w których mieszkali więźniowie. Były one małe i bardzo ciasne. W tych barakach znajdowały się również prycze pokryte niewielką ilością słomy zastępujące łóżka . W czasie dalszej wędrówki uczniowie mijali wielkie sterty butów, garnków, okularów, ludzkich włosów oraz rzeczy codziennego użytku, które pozostały po zamordowanych. Później przewodnik zaprowadził zwiedzających pod ścianę śmierci, gdzie dokonywane były egzekucje poprzez rozstrzelanie. Następnie w ciszy i zadumie młodzież przeszła przez komorę gazową, w której hitlerowcy dokonywali masowych mordów poprzez rozprowadzenie cyklonu B.
Drugi etap wycieczki stanowił dawny obóz w Brzezince, który powstał na terenie wysiedlonej wioski. W całości został zbudowany przez więźniów obozu w Oświęcimiu.
Na samym początku pani przewodnik pokazała uczniom oryginalny wagon, w którym przywożono do obozu ludzi. Duża część obozu została zniszczona przez Niemców opuszczających to miejsce w 1945 roku. Zachowały się jednak murowane baraki, w których panowały nieludzkie warunki : duża wilgoć, zbyt mało miejsca i brud. Na sam koniec wycieczki młodzież oglądnęła ruiny wielkiego krematorium, w którym palono ciała ofiar bez należnego im szacunku.
Wycieczka do niemieckich obozów koncentracyjnych w Oświęcimiu oraz Brzezince pozwoliła zrozumieć młodzieży jak wielka tragedia dotknęła miliony niewinnych ludzi ze względu na ich pochodzenie lub religię. Na pewno nigdy o tej wycieczce nie zapomną.
Brak komentarzy